Czy wiecie, że we Francji żyją pingwiny? I że są Francuzi, którzy przez cały rok chodzą w krótkich spodenkach a do ich karmników zamiast wróbli przylatują papugi i kolibry?


Tak naprawdę Francja to nie tylko Francja kontynentalna (la France métropolitaine    ), ta z Paryżem, ze względu na swój kształt pieszczotliwie nazywana przez Francuzów „Sześciokątem” (l'Hexagone   ),

 

 

… ale także Francja zamorska (la France d’outre mer   ), do której należą ziemie będące niegdyś francuskimi koloniami. Prezydentem wszystkich Francuzów, tych mieszkających na kontynencie i tych za morzem, jest Nicolas Sarkozy   .

 

Francja zamorska składa się z 4 departamentów zamorskich, takich naszych województw. Są to: Wyspa Réunion, Gwadelupa, Martynika i Gujana Francuska. Oprócz tego Francję zamorską tworzą rozmaite terytoria zamorskie zależne od Francji, o różnym statusie politycznym. Są to między innymi Polinezja Francuska, Nowa Kaledonia niedaleko wybrzeży Australii, czy Francuskie Terytoria Południowe i Antarktyczne.

 

 

Dzisiaj zabierzemy Was w mini-podróż po wybranych zakątkach Francji zamorskiej.

 

Na początek polecimy w dół po mapie, ku południowym krańcom Afryki... odbijemy lekko na wschód, miniemy Madagaskar ...

 

 

i znajdziemy się na Wyspie Réunion (L'Ile de la Réunion   ). Samolotem ta podróż zajęłaby nam z Paryża aż 11 godzin: Wyspa Réunion to przecież najbardziej oddalona od Europy część Unii Europejskiej (l'Union Européenne)    !

 

Tutejsi Francuzi mogą cieszyć się piękną pogodą przez cały rok, bo na wyspie panuje klimat zwrotnikowy. Mogą też korzystać z różnorodnych pejzaży: wschodnia część wyspy znana jest z wodospadów i zapierającej dech roślinności.

 

 

Druga część jest bardziej sucha, słoneczna, pokryta pięknymi plażami.

 

 

Na Réunion znajduje się też jeden z najbardziej aktywnych wulkanów świata, le Piton de la Fournaise   , który średnio raz na dwa lata wybucha, wypluwając z siebie duże ilości lawy. Podobno za sprawą lawy spływającej do oceanu wyspa stale zwiększa swoją powierzchnię!

 

 

Na razie jednak wulkan śpi, więc nie budźmy go i przyjrzyjmy się mieszkańcom tej bajkowej krainy.

Dawno temu, kiedy odkryto tę wyspę, była ona bezludna. Dopiero w 17-ym wieku, kiedy Réunion została kolonią francuską, zaczęli tu zjeżdżać do pracy ludzie ze wszystkich stron świata i o różnych kolorach skóry:

 

 

Ich potomkowie, dzisiejsi Francuzi z Réunion są Metysami (les métisses   ). Metysi to ludzie, których rodzice wywodzą się z dwóch różnych ras. Tak jak Miss Réunion z 2008 roku, która zdobyła też tytuł Miss Francji:

 

 

Kiedy spotkacie mieszkańca Réunion, pewnie przywita się z Wami grzecznie słowami   "Bonjou !". Nie próbujcie wtedy go poprawiać, mówiąc, że zapomniał końcowego "r". Język francuski jest co prawda na Réunion językiem urzędowym, ale na co dzień używa się tu języka kreolskiego. Kreolski powstał z mieszaniny języka francuskiego i języków innych ludów przybyłych kiedyś na Wyspę.

 

A to jeszcze inny mieszkaniec Réunion. Nie jest Metysem, ale gdyby chciał, mógłby przybrać dowolny kolor skóry...

 

 

Z Réunion przenosimy się w stronę Ameryki Południowej, na Gwadelupę (la Guadeloupe   ) i Martynikę (la Martinique   ) nazywane Francuskimi Antylami (les Antilles françaises   ).

 

 

Tropikalna wyspa Martynika to kraina kolibrów: maleńkich ptaszków, które żywią się nektarem kwiatów. Nietrudno pomylić z motylami, bo ich skrzydełka poruszają się tak szybko, że ludzkie oko postrzega je jako delikatną mgiełkę. Kolibry są jedynymi ptakami, które potrafią latać w miejscu, a nawet do tyłu. Francuzi na Martynice dokarmiają je przy domach, tak jak my dokarmiamy wróble czy sikorki.

 

 

Francuzi z Antyli uwielbiają muzykę i taniec. Tańczą już od małego i nie przestają bawić się tańcem przez całe życie.

 

 

 

 

Lecimy dalej. Kolejnych Francuzów znajdziemy w Puszczy Amazońskiej, w kraju zwanym Gujana Francuska (La Guyane française   ). Ten egzotyczny kraj leży pomiędzy Surinam a Brazylią. Gujana to największy francuski departament.

 

 

 

Francuzi z Gujany uwielbiają się bawić. Okazją do tego jest karnawał, który obchodzony jest równie hucznie jak w sąsiedniej Brazylii.

 

A teraz Polinezja Francuska (la Polynésie française   ), czyli wyspy na Oceanie Spokojnym, z których najbardziej znana jest Tahiti. Polinezja nie wchodzi w skład Francji, tak jak departamenty, ale jest terytorium od niej zależnym. Językiem urzędowym jest francuski. Polinezja ma dwóch prezydentów: Nicolas Sarkozy oraz prezydenta miejscowego.

 

Malownicze krajobrazy Polinezji chcemy Wam pokazać oczami słynnego francuskiego malarza Paul'a Gauguin . Ich żywych barw, światła i kontrastów nie sposób było oddać tradycyjnymi malarskimi metodami, dlatego Gauguin uważany jest dzisiaj za prekursora sztuki nowoczesnej, a w szczególności kubizmu i fowizmu.

 

 

 

A oto Miss Francji z 1999 roku, Mareva Galanter, która pochodzi właśnie z Tahiti.

 

 

Przed powrotem do domu zajrzyjmy do zakątka Francji o nazwie „Francuskie Terytoria Południowe i Antarktyczne” (les Terres australes et antarctiques françaises ). To kilka wysepek leżących w południowej części Oceanu Indyjskiego: między innymi Wyspy Świętego Pawła i Amsterdam, czy Wyspy Rozproszone...

Obywatele Republiki Francuskiej zamieszkujący te ziemie nie biorą udziału w głosowaniu, ani nie mówią po francusku, ale ... sami przyznacie, że mają sporo francuskiego wdzięku...

 

 

Francuskie wyspy antarktyczne nie są zamieszkałe przez ludzi, tymczasowe bazy mają tu jedynie przyrodnicy i ekolodzy. Nie ma tu ani jednego lotniska, a dostać się tu można jedynie drogą morską...

 

 

Tutaj kończymy naszą podróż po Francji zamorskiej. A bientôt, peut-être !  (Może wkrótce się zobaczymy!)